[post_published]

GPT-3 w CRM i Viva Sales od Microsoft

O co ten cały hałas?

Aby w pełni zrozumieć o co chodzi z wykorzystaniem modelu GPT-3, sprawdźmy najpierw, czego możemy oczekiwać po wiosennej aktualizacji produktów z rodziny Dynamics 365.

„Wykorzystaj technologię uczenia maszynowego, aby otrzymywać pomysły na treści i błyskawicznie tworzyć atrakcyjne wiadomości e-mail”.

Chodzi więc o zupełnie nową funkcję, która nie zajmuje się już tylko analizą interakcji odbiorcy z treścią, ale sama stworzy te treść w oparciu o to, czego się nauczyła. Niby nic nadzwyczajnego, ale jak zapewnia Microsoft, wygenerowany tekst ma brzmieć oraz wyglądać tak, jakby był napisany przez człowieka. Nie ma zatem miejsca na błędy językowe, interpunkcyjne, ani na sztywny podręcznikowy styl. Wystarczy, że użyjemy słów kluczowych lub sformułowań, które chcemy, aby padły w mailu. Po otrzymaniu treści możemy ją jeszcze swobodnie zedytować, aby bardziej odpowiadała naszym preferencjom, które zostaną uwzględnione przy kolejnych mailach. Microsoft nie szczędzi obietnic i dosyć śmiało informuje, że nowa funkcja nie tylko dostarczy ciekawych pomysłów i ułatwi tworzenie maili, ale pomoże również w odkryciu zupełnie nowych sposobów wyrażania myśli.

Tylko jak?

Pierwszym pytaniem, które nasuwa się po usłyszeniu takich rewelacji jest zazwyczaj „czym to się różni o tego, co mamy teraz”. Przede wszystkim liczbami. Poprzedni model, GPT-2, tworzyły prawie 2 miliardy parametrów.  Jego następca ma już 175 miliardów parametrów [1], co czyni go największym do tej pory modelem językowym. Jak deklarują twórcy, GPT-3 został przeszkolony na 45 TB danych tekstowych. Dla porównania, Biblia Tysiąclecie w formacie pdf, licząca 6637 stron, zajmuje 42 MB.

Warto też nadmienić, że w 2020 roku model został udostępniony naukowcom, którzy mogli go swobodnie używać, w zamian za przekazywanie swoich uwag. W efekcie przez ponad rok nad dokładnością modelu czuwało ponad 30 badaczy.

Żeby jednak uniknąć nieporozumień, należy zaznaczyć, że GPT-3 nie posiada wiedzy i ma swoje wady. Jego głównym zadaniem jest tworzenie treści, która do złudzenia przypomina tekst napisany przez człowieka. Sami twórcy mówią o słabych stronach modelu, jakimi są synteza i analiza tekstu, powtórzenia, czy utrata spójności w długich formach. Dla przykładu ChatGPT, nie radzi sobie z interpretacją polskiego prawa i często podaje nawet błędne paragrafy myląc znaczenie słów w kodeksie z ich znaczeniem w języku użytkowym[2]. To podkreśla jeszcze bardziej przeznaczenie modelu, którzy tworzy treści dla zwykłych ludzi, tak jakby napisali je oni sami.

GPT+CRM=?

W zeszłym tygodniu Microsoft zaprezentował całkowicie nowe środowisko oparte na sztucznej inteligencji – Viva Sales. Posłuży ono do generowania treści maili dla sprzedawców, którzy mają kontakt z bieżącymi i potencjalnymi Klientami. Jak możemy obejrzeć na filmie prezentacyjnym, zaledwie 3 kliknięcia wystarczą, aby wygenerować treść maila. W tekście znajdą się wszystkie niezbędne dane, pobrane prosto z podpiętego systemu CRM.

W skrócie wygląda to tak:

  • Otrzymujemy maila od Klienta
  • W skrzynce klikam w baner Viva Sales
  • Wybieramy z panelu bocznego jeden z gotowych tematów lub wpisujemy słowa kluczowe (wystarczy np.: „dostawa 7 dni”)
  • Viva Sales automaczynie pobiera dane z Dynamics 365 i przy pomocy Azure OpenAI Service i GPT, umieszcza je w treść maila
  • Wprowadzamy ewentualne poprawki i wysyłamy

Viva Sales po wysłaniu maila, zaktualizuje dane w Dynamics 365, dzięki czemu zawsze będziemy na bieżąco, a dodatkowo zaoszczędzimy czas.  Moduł zadziała również, gdy dostaniemy maila z zapytaniem ofertowym. W oparciu o pytania Klienta, Viva Sales stworzy spersonalizowaną i merytoryczną odpowiedź w oparciu o ofertę firmy, a nawet zaproponuje spotkanie. Nowe środowisko zadba również, abyśmy nie przegapili żadnej okazji sfinalizowania transakcji. Gdy sami nie zainicjujemy działań, otrzymamy powiadomienie oraz propozycję kolejnych kroków wraz z gotową treścią maila. Viva Sales zadba o takie szczegóły jak opisy produktów, aktualne ceny i warunki, a nawet propozycje i terminy kolejnych kroków.

O ile możemy wyliczać wady w samym modelu GPT-3, to ciężko jest je znaleźć w tak zaprojektowanym środowisku. Microsoft skupił się bowiem na mocnych stronach GPT, łącząc go z możliwościami jakie dają Dynamics 365, Microsoft Cloud, Windows, czy Microsoft Enterprise Mobility + Security. Niemal całkowicie wyeliminowane zostało ryzyko błędów. Maile są krótkie i treściwe, a wszystkie dane pobierane z oddzielnej bazy danych. Dodatkowo nad ostateczną wersją i tak czuwa człowiek, który nanosi ewentualne poprawki stylistyczne lub dopieszcza tekst w charakterystyczny dla marki sposób.

[1] Language Models are Few-Shot Learners, https://arxiv.org/pdf/2005.14165.pdf
[2] https://www.dogmatykarnisty.pl/2023/02/rozmowa-ze-sztuczna-inteligencja/